Poduszki w groszki

Kolejny raz pracowałyśmy na maszynie. 

Wybrałyśmy szary materiał w białe groszki i biały z ciekawą strukturą w kratkę, który wykorzystałyśmy na podszewkę i kokardki.

Jak widać na zdjęciu poniżej do podszewek przyszyłyśmy zakładkę z tego samego materiału. Jeśli zastanawiacie się po co ? To odpowiedź jest prosta - żeby nie było widać poduszki ;p

Bransoletki BOHO

Dawno nie było na Naszym blogu żadnej bransoletki, więc żeby to zmienić zrobiłyśmy dzisiaj bransoletki w stylu BOHO.

Na zdjęciach możecie zobaczyć co wykorzystałyśmy do zrobienia tych bransoletek.

Jak widać wykorzystałyśmy różnego koloru i różnej wielkości koraliki, a także przekładki i kryształki swarovskiego.

W trakcie nawlekania koralików do jednej z bransoletek postanowiłyśmy dodać coś jeszcze :D.

A o to efekt końcowy :)

Coś niebieskiego...czyli wieczór panieński i ślub.

Pamiętacie zaproszenia ślubne, które zrobiłyśmy dla przyjaciółki? Wspólnymi siłami stworzyłyśmy kilka innych rzeczy, nie tylko na ślub ;p

Jako pierwszą prezentujemy skrzynkę na listy/telegramy. Biała skrzynka z dużymi zamkami, ozdobnym motywem roślinnym i drewnianym serduszkiem, które było wykorzystane już wcześniej do zaproszeń.

Serduszka, które widzicie na zdjęciach poniżej były dekoracją na wieczorze panieńskim :D

Materiały wybierała Panna Młoda, szybko się zdecydowała, dobry wybór ;p

Jak widać serca były w dwóch wersjach - większe, w drobne kropeczki z szarym paskiem i koralikami oraz mniejsze w grochy z koronką, koralikami i białym paskiem.

Skrzyneczki, które widać poniżej to baza prezentu dla rodziców. Skrzyneczki wykonał tata Panny Młodej, a my tylko pomalowałyśmy i ozdobiłyśmy.

Skrzyneczki są postarzane patyną, a serduszka, które umieściłyśmy na środkowym szczebelku pomalowane są farbą tablicową. W ten sposób można umieścić na nich podziękowania. 

Materiał, który Nam został wykorzystałyśmy do ozdobienia skrzynek.

Serca, które widać na następnych zdjęciach to tak naprawdę zapachy, które można powiesić w pokoju. 

Serduszka są częścią prezentu dla rodziców. 

Na koniec prezentujemy koszulkę Panny Młodej. Była częścią zabawy/konkursu na wieczorze panieńskim. Świetna pamiątka z niezapomnianej imprezy ;D

Chciałyśmy żeby wszystkie rzeczy, które robiłyśmy były spójne i chyba Nam się udało. :)

Poduszki + ''puchnąca'' farba

Klasyczne białe poduszki z ciekawymi elementami ;)

Tym razem postawiłyśmy na kwiaty. 

Kawałki filcu pomalowałyśmy farbą, która pod wpływem ciepła ''puchnie''- w tym celu warto wykorzystać suszarkę.

 Jak widać efekt jest świetny, chociaż nie zawsze łatwo go osiągnąć. Gdy naniesiemy na tkaninę zbyt małą warstwę farba nie zwiększy objętości, W takim przypadku można spróbować nałożyć drugą warstwę i jeszcze raz wysuszyć. 

Róże...

Dawno temu zrobiłyśmy i całkiem zapomniałyśmy ;p

Nadrabiamy zaległości!

Dzisiaj przedstawiamy decoupage, a raczej komodę i małą szafkę ozdobione tą techniką.

Po wstępnych przygotowaniach (z pomocą świetnego stolarza;D) pomalowałyśmy meble na biało i przykleiłyśmy w odpowiednich miejscach serwetki. Wybrałyśmy piękny, delikatny wzór w róże.

Jak widać na zdjęciach meble tworzą wspaniały komplet, który idealnie sprawdzi się w sypialni.

Rzemień + czerwone koraliki

Tym wpisem udowadniamy, że niewiele potrzeba do zrobienia własnej biżuterii.

Do zrobienia kompletu, który widzicie na zdjęciach wykorzystałyśmy rzemień, szklane koraliki oraz bigle. 

Pomiędzy kulkami wiązałyśmy supełki, stanowią zarówno element dekoracyjny jak i zapobiegają przesuwaniu się kulek. Podobnie zrobione są kolczyki.

Korale nie posiadają zapięcia, po dopasowaniu odpowiedniej długości zawiązuje się supełek. Takie rozwiązanie zapewnia dobrą regulację długości i na pewno spodoba się każdemu kto nie lubi tradycyjnych zapięć.

Świeczniki

Dzisiaj prezentujemy wykonane przez Nas świeczniki.

Efekt popękanej farby uzyskałyśmy przez zastosowanie odpowiedniego lakieru.

Jak widać światło jest delikatnie przytłumione.

Na kremowe, spękane tło nakleiłyśmy wycięte z serwetek róże.

Zaproszenia ślubne

Kilka tygodni temu Nasza przyjaciółka zapytała czy zrobimy dla niej zaproszenia. Nie byle jakie zaproszenia. Chodziło o ślubne zaproszenia. 

Wielkie wyzwanie, ale też duża odpowiedzialność, bo przecież ślub to wyjątkowe i niezapomniane wydarzenie więc zaproszenia również muszą takie być.  

Po dłuuugich konsultacjach wreszcie udało Nam się zrobić piękne, bezpretensjonalne, klasyczne zaproszenia.

Bazą jest granatowy papier z wytłaczanym wzorem w kropeczki. Idealne tło, ponieważ mimo wyraźnego, mocnego koloru nie dominuje.

Na drewnianych serduszkach ''wypaliłyśmy'', za pomocą pirografu, inicjały Młodej Pary. Tekst zaproszenia nadrukowałyśmy na kremowym (z subtelnym wzorkiem) papierze. Tradycyjną kopertę zastąpiłyśmy zwykłym sznurkiem.

Samochodzik-skarbonka

Dzisiaj troszkę sentymentalnie, a dlaczego ? Już wyjaśniamy. 

Samochodzik, który widzicie na zdjęciu

dostałyśmy od dziadka. Cudowny, prawda ? :) Niestety zebrał trochę kurzu przez te lata i wymaga odnowienia.

Długo myślałyśmy co z nim zrobić i stwierdziłyśmy, że decoupage będzie odpowiedni. 

A o to efekt końcowy: 

Samochodzik pomalowałyśmy na biało i dodałyśmy serwetkę z niebieskimi wzorkami.

Im skromniej tym lepiej, więc jak widać ozdobiłyśmy tylko fragmenty skarbonki a nie całą. 

Ślicznie prezentuje się na półce. Mamy nadzieję, że Wam również się podoba :)

Poduszki

Nie wierzyłyśmy, że serwetka przyklejona do materiału przetrwa pranie w pralce... a jednak ;p dowodem są prezentowane poniżej poduszki.

Przygotowanie i naklejanie serwetki na materiał wygląda bardzo podobnie jak w przypadku drewnianych powierzchni (użyłyśmy kleju do tkanin). Jeśli ozdabiacie pudełka, chusteczniki itp. to z poduszkami też sobie poradzicie ;)

A tak wyglądają poduszki po praniu :

Jak widzicie serwetki zostały na swoich miejscach, w żadnym miejscu nie odkleiły się od materiału.

Mamy nadzieję, że Wam też się podobają ;)

Pierwsza lekcja szycia ;)

Jesteśmy po pierwszej lekcji szycia na maszynie. Długo się zbierałyśmy i wreszcie się udało ;p 

Bez wcześniejszych ćwiczeń zabrałyśmy się od razu do szycia. 

 Pierwsze próby nie były zbyt udane, dlatego Nasza nauczycielka zmuszona była do wprowadzania drobnych poprawek ;)

Oto efekt końcowy :

Jak na pierwszy raz wyszło naprawdę dobrze.

Wykonanie takiego serduszka może wydawać się bardzo trudne, ale zapewniamy, że jeśli jest ktoś kto pokaże krok po kroku jak to zrobić to szybko się nauczycie.